Świeże słowa kluczowe!

Linki prosto z pola!

Najlepsza optymalizacje, niech Pan spróbuje…

Wyobraź sobie, że Twoja strona internetowa to stragan na tętniącym życiem ryneczku…Chcesz, żeby klienci tłoczyli się przed Twoimi produktami, prawda? Ale co, jeśli Twój stragan jest schowany za filarem albo na samym końcu, za kilkoma rzędami innych sprzedawców? Niewielu się tam zapuści, a jeszcze mniej coś kupi.

Dlatego potrzebujesz SEO – to Twój bilet na najlepsze miejsce na rynku.

Dzięki dobrze przeprowadzonej optymalizacji SEO, Twoja strona internetowa będzie jak stragan na głównym deptaku, gdzie każdy ją zobaczy. Więcej odwiedzających oznacza więcej potencjalnych klientów, a to przekłada się na większe zyski.

Nawet jeśli obok Ciebie stoi ogromna „Galeria” (czytaj: potężny portal ogłoszeniowy z ogromnym budżetem na reklamę), dobrze zoptymalizowana strona ma szansę przyciągnąć uwagę klientów swoją unikalną ofertą i wartościową treścią.

W dzisiejszym artykule gadamy z ekspertką SEO, Martą Tysowiecką (CEO https://www.greenweb.pl/ i https://www.greendea.pl/), z którą współpracuję, a pierwszy raz spotkałyśmy się, gdy brała udział w przetargu na audyt Otodom.

Powodem do rozmowy jest fakt, że niestety nie wszystkie agencje działają fair, naciągając klientów i wykorzystując ich niewiedzę. W związku z tym, że obie nie przepadamy za takimi praktykami, lekko mówiąc, to Marta w wywiadzie ze mną podpowie, jak sprawdzić, czy agencja, „która ma postawić nam ten stragan”, czasami nie leci w bambuko.

*Bambuko – oszustwo, wprowadzanie w błąd, naciąganie – to coś, czym normalni ludzie się brzydzą.

*SEO, czyli Search Engine Optimization – zestaw strategii i działań mających na celu poprawę widoczności Twojej strony w organicznych (niepłatnych) wynikach wyszukiwania. W efekcie tych działań powinna być ona widoczna na kluczowe dla naszego biznesu słowa kluczowe na wysokich pozycjach w wyszukiwarce w momencie, w których naszych produktów lub usług szuka użytkownik. Wpływa to następnie na ruch na naszej stronie, co bezpośrednio (za sprawą dobrze zaprojektowanej strony) przekłada się na leady czy sprzedaż.

Na co klient powinien zwrócić uwagę przy wyborze agencji SEO? 

• Marta Tysowecka: Przede wszystkim na to, co Agencja planuje dostarczyć w ramach umowy oraz na samą umowę. W tych działaniach kluczowa jest transparentność. Podstawą SEO jest optymalizacja strony i pozyskiwanie do niej linków. Jeśli Agencja te linki pozyskuje, to powinna się z nich rozliczać – w końcu to za nasze pieniądze są one kupowane bądź utrzymywane na zapleczach. Jeśli prowadzone są zmiany na stronie, powinniśmy o nich wiedzieć. Jeśli w ofercie i umowie brakuje informacji o pełnej transparentności (w formie np. udostępniania listy pozyskiwanych linków), powinna zaświecić się nam czerwona lampka. Pamiętajmy, że wszystkie linki prowadzące do strony, pozyskane przez Agencję, możemy sprawdzić samodzielnie (tutaj przygotowałam poradnik na ten temat), więc jeśli Agencja nie chce tych linków wysyłać sama, to dla mnie jest już silny sygnał ostrzegawczy.

Czy istnieją jakieś sygnały ostrzegawcze, które powinny wzbudzić podejrzenia klienta?

• Marta: To o czym powiedziałam wcześniej, czyli brak transparentności. Zasłanianie się know how. Unikałabym również tworzenia bloga z treściami pisanymi przez AI – wiele Agencji ma to teraz w ofertach, bo jest to tanie w wytworzeniu (i czasowo i jeśli chodzi o koszt narzędzi), a jest to zawsze dodatkowa usługa, którą można wcisnąć w umowie i będzie wyglądać, że coś się dzieje. Natomiast to coś nie przekłada się na wyniki, jest stratą czasu i pieniędzy. Spotkałam się też z umowami, które trwają dwa lata. Ja bym takich nie podpisała. 

Jak klient może rozpoznać, czy agencja stosuje „czarne kapelusze” SEO?

• Marta: Żeby móc rozpoznać złe praktyki, trzeba niestety mieć trochę wiedzy o SEO. A, co jest zupełnie normalnie, klienci takiej wiedzy nie posiadają. To dokładnie tak samo, jak oddajemy auto do mechanika i wierzymy, że ta osoba się na tym zna – ciężko żebyśmy jako klienci wiedzieli w jaki sposób wymienić rozrząd w samochodzie. Tak samo jest z innymi usługami, w tym z SEO. W pierwszej kolejności należałoby zdobyć wiedzę na temat pozycjonowania, żeby móc to skutecznie weryfikować. To, co rekomenduję sprawdzać, to wyniki. Czyli czy strona rośnie w wyszukiwarce, czy nie. Czy ruch z Google się zwiększa. Czy ten ruch jest jakościowy. Jeśli w trakcie pozycjonowania zapali nam się czerwona lampka, zawsze warto skorzystać z konsultacji ze specjalistą SEO. Wtedy za relatywnie niewielką kwotę ekspert oceni, czy prowadzone działania są dla naszej strony bezpieczne. W mojej ocenie jest to lepsze rozwiązanie, niż zmiana Agencji – w końcu możemy trafić z deszczu pod rynnę, a też de facto nie wiemy, czy te działania, które są prowadzone, na pewno są złe.

Jakie są etyczne i skuteczne metody budowania linków zwrotnych?

• Marta: Zarówno etyczny i jak i skuteczny będzie outreach, czyli budowanie linków w oparciu  relację i wartość dodaną dla tej drugiej strony. Ciekawym pomysłem może okazać się także współpraca z organizacjami czy lokalnymi wydarzeniami. Patronaty, wsparcie społeczności, udział w wydarzeniach, często gwarantują nam logo z linkiem na stronie organizatora. Będzie nim także tworzenie wartościowego contentu, który inni mogą linkować, choć jest to zdecydowanie najtrudniejsza, pracochłonna metoda, której efektów możemy się długo nie doczekać.

Czy kupowanie linków jest zawsze złą praktyką?

• Marta: Nie, linki są podstawą w pozycjonowaniu stron. Możemy próbować budować naturalny profil linków lub tworzyć content w ramach np. artykułów sponsorowanych – czyli de facto kupować linki. Tak naprawdę w większości przypadków nie jest i nie będzie to zła praktyka, a podstawa działań SEO.

Jakie są najnowsze trendy w SEO i jak klient może upewnić się, że agencja jest na bieżąco?

• Marta: Bardzo ciężko nadążyć za tym, co dzieje się w Google w ciągu ostatnich lat, a nawet miesięcy. Ilość aktualizacji algorytmów, nowe technologie, zmiany w samej wyszukiwarce – jest tego cała masa. Żeby zweryfikować, czy agencja jest na bieżąco to sam klient musiałby być na bieżąco, żeby chociażby wiedzieć o co zapytać. A wiadomo, że jest to niewykonalne. Osobiście nie wiem w jaki sposób klient miałby sprawdzić aktualność wiedzy Agencji. Jeśli natomiast chodzi o same trendy, to ich również jest sporo. Według mnie najważniejsze, które wpływają mocno na pracę SEOwców w ostatnim czasie to:
  • oczywiście AI i jej wykorzystanie. Sztuczna inteligencja może być motorem napędowym i odpowiednio zaopiekowana pomóc przyspieszyć działania i rozwój sklepu czy strony. Niestety jest też druga strona medalu – wykorzystywanie “bazowej” AI, bez żadnego przemyślenia, bez kontroli i wrzucanie takich śmieciowych treści na strony klientów
  • i znowu AI, ale tym razem nie w kontekście tworzenia contentu, a w kontekście wdrożenia jej bezpośrednio w wynikach wyszukiwania. Google już robi podchody, jednak póki co ich rozwiązanie nie jest wystarczająco jakościowe, jest to jednak kwestia czasu, kiedy dużą część wyników wyszukiwania zasłoni nam treść generowana przez AI. To będzie zmiana, do której na pewno trzeba będzie się odpowiednio dostosować, co może stanowić wyzwanie.
  • wyszukiwania tzw. zero click, czyli sytuacja, w której Google daje odpowiedź użytkownikowi bezpośrednio w wyszukiwarce, przez co osoba ta nie klika już w żaden wynik – strony tracą w ten sposób ruch
  • uważam, że E-E-A-T, czyli sposób w jaki Google ocenia strony – a dokładnie ich przydatność, jest nadal bardzo ważny mimo, że został wprowadzony już dwa lata temu

Czy optymalizacja pod kątem wyszukiwania głosowego (voice search) jest ważna?

• Marta: Moim zdaniem tak naprawdę chodzi o to, aby odpowiadać na pytania użytkowników. Wszystkim właścicielom stron i sklepów polecam książkę Marcusa Sheridana pt. Co chce wiedzieć klient, która otwiera oczy na istotę posiadania strony internetowej oraz treści, jakie powinny się na niej znaleźć. Tworząc treści nastawione na klienta tworzymy też content, który często wpasowuje się w długi ogon słów kluczowych, a to nic innego jak voice search, którego zapytania kierowane do Google stworzone są z wielu słów.

Jakie KPI (kluczowe wskaźniki efektywności) klient powinien monitorować, aby ocenić skuteczność działań SEO?

• Marta: To zależy. Rolą agencji SEO jest dowożenie wartościowego ruchu na stronę lub do sklepu klienta z Google. I w teorii najlepiej byłoby mierzyć sprzedaż (jeśli mówimy o sklepie) oraz leady (jeśli mówimy o branży usługowej). Natomiast mamy tutaj drugą stronę medalu, którą jest sama strona docelowa. Agencja nie ma wpływu na UX strony, na obsługę klienta, na ceny w sklepie. Dlatego warto mierzyć zarówno to o czym napisałam, jak i wzrost widoczności istotnych dla biznesu słów kluczowych w TOP10. 

Jak często klient powinien otrzymywać raporty i co powinno w nim być od agencji SEO?

• Marta: Optymalną częstotliwością są raporty dostarczane raz w miesiącu. W raporcie powinna się znaleźć informacja o pozyskanych linkach do strony, o pracach wykonywanych przez Agencję (choć uważam też, że bez zbędnych szczegółów), pozycje słów kluczowych i ich zmiany w czasie. Dobrze byłoby spiąć wiele metryk w jednym czasie i analizować ruch na stronie, ruch organiczny z Google, przychody / leady z tego ruchu. To są takie podstawowe metryki, które powinny być dostarczane.

Co klient powinien zrobić, jeśli nie jest zadowolony z wyników współpracy z agencją? 

• Marta: Pytanie brzmi, dlaczego nie jest zadowolony. Jeśli Agencja wywiązuje się ze swoich zadań, pozycje słów kluczowych rosną, na stronę z SEO kierowany jest dobrej jakości ruch a mimo to nie ma z tego konwersji, to powodów nie powinno się upatrywać (a często się upatruje) w działaniach Agencji. Trzeba popracować nad stroną. Natomiast jeśli ewidentnie czas mija, a nie widać efektów działań lub działania w ogóle nie są prowadzone, to warto pomyśleć nad znalezieniem innej firmy do współpracy. Tutaj trzeba też pamiętać o tym, że efekty działań SEO nie będą widoczne w tydzień. Pozycjonowanie to proces, który może trwać. Jak długo? To zależy od branży i jej konkurencyjności, budżetu czy tempa wprowadzania zmian (jeśli istotne są np. problemy techniczne na stronie, które rozwiązuje programista). Dlatego zawsze warto zacząć od rozmowy i zidentyfikowania problemu.

Często klienci mi mówią, że jak zrezygnują to spadną w rankingu…czy to prawda? 

• Marta: Znowu muszę odpowiedzieć, że to zależy. Od tego, jak duża jest konkurencja i co robi. Jeśli nie ma jej zbyt wiele a jej działania są znikome, a my do tej pory robiliśmy dużo, to naturalnie nie musimy obawiać się natychmiastowych spadków. Jeśli jednak jest to bardzo konkurencyjna branża, to niestety prawdą jest, że prędzej czy później wyniki się pogorszą. Działa to podobnie jak z rozpoczynaniem działań. Nie dojdziemy w TOP3 z setką fraz w tydzień, tak samo później w tydzień z tymi frazami nie spadniemy poniżej tych wyników. Inną sytuacją jest strategia oparta o zaplecza. Jeśli cały model pozycjonowania polegał na budowaniu profilu linków wyłącznie na stronach utrzymywanych przez Agencję i po rozwiązaniu umowy wszystkie te linki zostaną zdjęte, to z dużym prawdopodobieństwem strona spadnie w wynikach dużo szybciej, niż gdyby linki pozostały nienaruszone. 

Jakie są konsekwencje współpracy z nieuczciwą agencją SEO?

• Marta: Przede wszystkim strata czasu i pieniędzy. I o ile pieniądze można nabyć ponownie, o tyle czasu nie odzyskamy. A jest to cenny czas, w którym już mogliśmy mieć klientów lub sprzedaż w naszym sklepie.

Podsumujmy: jak sprawdzić agencję czy za kasę robi to co powinno być zrobione i czy robi to dobrze? 

Przede wszystkim czytajmy oferty i umowy. Stawiajmy na transparentność i nie dajmy się zbyć know how. Dobierzmy właściwe wskaźniki i monitorujmy je. Oczekujemy raportów, spotykajmy się z Agencją i rozmawiajmy o wynikach i kierunku, w którym zmierzamy. Możemy również skonsultować https://www.greendea.pl/darmowa-konsultacja/ lub wybrać agencje z polecenia 😉 Już wiecie jaką ja polecam 🙂